5 sekund reklamuje się jako ?gra, w której szybko myślisz i szybko mówisz? i obiema rękami podpisujemy się pod tym stwierdzeniem. Z dynamiki rozgrywki wypływa jej największa zaleta, którą są wesołe, często kuriozalne odpowiedzi graczy walczących z czasem (na pierwszym miejscu) i przeciwnikami.
Celem gry jest dotarcie pionkiem do mety, a umożliwia nam to poprawne udzielenie odpowiedzi na pytania z serii ?Wymień 3??, zaznaczyć także należy, że trudnością nie koniecznie jest ich poziom merytoryczny, ale czas ? jedynie tytułowe 5 sekund na wypowiedź.
W pudełku znajdziemy planszę do gry ? prosta, nie robiąca większego wrażenia ? ze zwykłym torem w kształcie cyfry ?5? oraz miejscami na zużyte karty Zmiana i Następny, z dwoma polami Strefa zagrożenia, na których tracimy kolejkę przy błędnej odpowiedzi. Pojemniczek na karty z pytaniami ? całkiem zgrabny i przydatny podczas rozgrywki ? nie wszystkie karty się do niego mieszczą, ale nie gramy kompletem talii. 362 dwustronne karty z pytaniami, czyli w sumie 724 pytania wymyślone w edycji specjalnej przez samych graczy, co stanowi naprawdę słuszną bazę do zbłaźnienia się i zrobienia z siebie kompletnego idioty ? co jest tu właśnie najzabawniejsze ? śmiejemy się z samych siebie i kompanów przy stole, którzy poprzez pośpiech gubią się w swoich myślach i plączą języki. Specjalny czasomierz w formie plastikowej tuby ze spiralą, po której spadają metalowe kuleczki ? widowiskowy, ciekawszy od standardowej klepsydry, z dźwiękiem klaksonu przy obrocie. Instrukcję ? logiczną, zwięzłą, jak trzeba. Wśród kart z pytaniami są także karty Zmiana ? wymiana na nowe pytanie, a także karta Następny ? przesunięcie pytania na kolejnego gracza, z zaznaczeniem, że kiedy odpowie on błędnie, to my już z automatu przesuwamy swój pionek do przodu.
Przebieg gry polega na losowaniu pytania ? udzieleniu poprawnych 3 odpowiedzi w czasie 5 sekund. Kiedy się pomylimy, pytanie przechodzi na kolejną osobę, jednak nie może ona się powtarzać, a powinna wymyślić nowe odpowiedzi. Jeśli nikt nie odpowie na pytanie ? gracz, który je wylosował porusza się w stronę mety.
Młody Giercownik w momencie, gdy zobaczył czasomierz, zmonopolizował odmierzanie czasu. Dzieci nie oddadzą nam tak łatwo tego urządzenia, a rodzeństwo najprawdopodobniej będzie walczyć o jak najdłuższe jego posiadanie i obsługę. Na opakowaniu oznaczono, że gra przeznaczona jest dla graczy od 8 lat ? myślę, że uzależnione jest to od pytania ? kategorie są wielorakie, natomiast czasu jest naprawdę mało ? ewentualnie można obniżyć pułap wiekowy poprzez zmianę reguł ? może dwustronny obrót czasomierza na każdym pytaniu? Wasza inwencja twórcza? Możecie też zakupić wersję Junior.
http://mlodygiercownik.pl/2016/04/28/recenzja-gry-planszowej-5-sekund-edycja-specjalna/